Jak nie stracić na giełdzie – 10 porad

Czy nigdy nie zdarzyło się wam stracić zainwestowanych pieniędzy na giełdzie? Niezależnie od typu rynku, czy to był Forex, Rynek Akcji czy Giełda kryptowalut. Wszyscy kiedyś doświadczają tego problemu.

Z biegiem czasu we wszystkich swoich nieudanych inwestycjach zacząłem dopatrywać się pewnego schematu. Powtarzającego się cyklu podobnych sytuacji. Po wyłuskaniu ich i przeanalizowaniu, zdołałem stworzyć własny dekalog inwestora. Dzięki któremu zawsze ostatecznie wychodziłem na prostą, jednocześnie wpadając w kłopoty za każdym razem kiedy zapomniałem o którejkolwiek z zasad.

1. Bądź gotów na stratę

Po pierwsze bądź gotów na utratę całego kapitału. Nawet przy najlepszej i najpewniejszej inwestycji istnieje ryzyko utraty wszystkich środków. Dlatego należy inwestować tylko tyle pieniędzy ile jesteś w stanie stracić i takie pieniądze do których nie masz przyszłych planów. Zainwestowanie pieniędzy odkładanych na zakup auta to bardzo słaby pomysł.

Po drugie trzeba być gotowym na mniejsze straty podczas trwania inwestycji. Takie jak wahania kursów walut, bankructwa spółek, załamania rynku, czy choćby błędne predykacje. Jeżeli nie będziesz przygotowany psychicznie na pojawienie się czerwonego koloru na twoich pozycjach, możesz ulec panice i podjąć wiele złych decyzji, których ciąg wyczyści z twojego konta pieniądze których nie powinieneś stracić.

2. Przygotuj plan

Błąd który często popełniałem na początku był taki, że do inwestowanie podchodziłem na żywioł. Bez żadnego planu czy celu. Przez co szybko spotykałem ścianę zbudowaną z niepewności.

Co zrobić jeżeli zysk na pozycji osiągnie 20%?
Skąd wziąć fundusze na kolejny zakup bo akurat jest okazja?
Czy grać dalej jeżeli danego dnia moja strata wyniosła powyżej 10% kapitału?

By odpowiedzieć na te względnie proste pytania trzeba wziąć pod uwagę wiele zmiennych takich jak nasze predyspozycje, kapitał czy typ aktywów którymi handlujemy. Dzięki temy powinniśmy z czasem zdefiniować własny plan, który powinien nie dopuścić do pojawienia się większości zbędnych pytań. Jako przykład poniżej podaje mój pierwszy prosty szablon którego używałem do gry na forexie, miał on tylko 4 punkty.

– Nigdy nie zostawiaj otwartych pozycji na weekend.
– Graj tylko długie pozycje.
– Powyżej utraty 5% kapitału przerywasz grę na dany dzień i robisz dzień przerwy.
– Zawsze staraj się mieć 20% wolnego kapitału na wypadek dobrej okazji.

3. Emocje są twoim wrogiem

Najtrudniejszy punkt do realizacji, wymaga pozbycia się odruchów człowieczeństwa by działać precyzyjnie i bezwzględnie jak maszyna. Ponieważ wszystkie emocje wywołane w tobie podczas inwestowania są twoimi wrogami te pozytywne jak i te negatywne.

Pozytywne powodują euforię, poczucie nieomylności, tak zwany „syndrom boga” prowadzi to często do zawierania ryzykownych transakcji, oraz mylnego przekonania o całkowitej kontroli nad rynkiem.

Negatywna prowadzą do paniki, nadmiernego strachu i ostrożności. Przez co zamykamy pozycje, które w przyszłości mogłyby wygenerować duże zyski przez to, że przez chwilę pojawił się na nich kolor czerwony.

Emocje same w sobie nie są czymś zły, tylko należy wyeliminować z łańcucha decyzyjnego podczas inwestowania. Cieszyć powinno się dopiero po skasowaniu zysku.

4. Wykorzystaj w pełni narzędzia których używasz

Tyczy się to zarówno narzędzi wykorzystywanych bezpośrednio do handlu jak i aplikacji pomocniczych.

Choćby ustawienie rzeczy tak prostej jak domyślna wielkość transakcji na platformie handlowej, znacznie zmniejszyła u mnie ilość pomyłek. Przez to, że czasem w ferworze kupowania zapomniałem zmienić wielkość kupowanej pozycji, a domyślny rozmiar był dziesięć razy większy (1 lot) niż tan którym zwyczajowo grałem (0,1 lota).

Poznanie wszystkich możliwości platformy zawsze pomaga jeżeli nawet nie zwiększyć zyski, to chociaż usprawnić pracę.

Wygląd platformy eToro.

5. Zdobądź wiedzę techniczną

By móc w pełni rozwinąć skrzydła, trzeba zrozumieć prawa rządzące rynkami. Wymaga to przyswojenia dużej ilośc wiedzy technicznej i pojęć.

Swap, Spread, Ex-Dividend Date, kontrakt CFD, świeca japońska, hossa.

To tylko kilka pierwszych pozycji jakie przyszły mi do głowy razem ze słowem giełda. Wiedza na temat każdego z nich pozwala lepiej zrozumieć rynek oraz sprawnie iszacować koszty i ryzyko. Dlatego by być skutecznym inwestorem trzeba przyswoić setki pojęć i schematów.

6. Graj tylko na znanych aktywach

Nie można być dobrym we wszystkim i znać się na wszystkich rynkach. Szczególnie na początku trzeba wybrać sobie nisze, by uwić sobie bezpieczne gniazdo. Jeżeli chcesz grać na forexie, ok, wybierz sobie maksymalnie trzy pary walutowe i zacznij je analizować. Jeżeli interesuje Cię giełda, spoko, zacznij grać tylko na jednej, wybierz sobie na przykład NYSE, GPW lub DTB i najlepiej skoncentruj się na jednym znanym Ci sektorze.

Z czasem i ze zdobytym doświadczeniem (oraz funduszami) można rozbudowywać swój ogródek inwestora, lecz im więcej drzew tym trudniej wszystkie upilnować od szkodników.

7. Bądź cierpliwy

Klasyczne inwestowanie, a szczególnie w przypadku akcji i surowców wymaga niesamowitej wręcz cierpliwości. Oraz ciągłego pohamowania chwilowej chęci zysku. Ile to razy złapałem się, że zamykałem pozycję przy kilku procentach zysku zamiast czekać cierpliwie na właściwy zysk (ehh moje bitcoiny).

Na swoje potrzeby ukułem stwierdzenie „Bądź chciwy powoli”. Zawsze przypominam je sobie, gdy oczekuję, że dane przedsięwzięcie przyniesie mi szybki zysk bez solidnych podstaw do tego. Lub oczywiście gdy chcę ten zysk zbyt wcześnie skasować, ponieważ widzę kolor zielony na pozycji.

8. Kupuj marzenia sprzedawaj fakty

Piękne, lecz nie moje słowa. Dla mnie za nimi kryją sie dwa przekazy.

Po pierwsze należy pamiętać, że cena rośnie najbardziej jeżeli stoją za danym walorem jakieś irracjonalne marzenia (patrz CD Project). Nieważne czy cyberpunk okazałby sie światowym sukcesem czy kompletnym fiaskiem. Cena i tak by spadła, ponieważ inwestorzy nie mieli by już przed sobą tego mitycznego celu.

Po drugie, fraza ta mówi mi bym starał się być zawsze przed wszystkimi. Dlatego kupując wiele lat temu marzenia Elona muska o własnej marce samochodów, teraz mogli byśmy je sprzedać jako fakt posiadania akcji jednego z najdrożej wycenianych producentów samochodów.

9. Tylko sprawdzeni brokerzy

Banalne stwierdzenie, które musiałem przetestować na własnej skórze by w nie uwierzyć. Nauczyłem się go, jak pewnego dnia chciałem wejść jak zawsze na strone swojego programu, ale pod znajomym adresem nie znalazłem już niczego.

Zawsze staraj się korzystać z usług certyfikowanych brokerów/domów maklerskich/programów inwestycyjnych. Warto sprawdzić czy są objęci prawem unii europejskiej, oraz czy obejmuje je fundusz gwarancyjny. Im więcej dowiesz się o swoim pośredniku tym bezpieczniejsze będą twoje pieniądze.

10. Kredytowanie

Nie będę tu mówił o wzięciu pożyczki na inwestycje. Poniewaz w mojej opinii jest to nierozsądne do granic, by ryzykować pieniędzmi których taknaprawdę nie mamy.

Bardziej bym zwrócił uwagę na lewarowanie popularnie zwane dźwignią. Mechanizm ten został wymyślony po to by ludzie ze względnie niewielkimi funduszami mogli zakładać pozycje kilkukrotnie, a nawet kilkudziesięciokrotnie przekraczające ich depozyt. Lecz jest to miecz obosieczny, przy tak dużych pozycjach często będących ogromnymi kwotami, nawet niewielki wachania cenymogą spowodować duży zysk lub jeszcze większą stratę.

Szczególnie na początku lepiej ograniczyć lub wyeliminować dźwignię z inwestycji. Korzystniej grać mniejszymi kwotami i mieć mniejsze zyski niż podejmowań nadmierne ryzyko, które bardzo obciąża psychicznie.

Epilog

Mam nadzieję, że chociaż jedna z moich rad przyda się w waszych inwestycjach i podpowie jak nie tracić na giełdzie. Mi oszczędziły one wielu nerwów i zmieniły moje podejście do inwestowania. Dzięki trzymaniu się tej listy zapomniałem już co to znaczy nieprzespana noc z powodu otwartej pozycji.

Trzymajcie się ciepło oraz powodzenia w waszych inwestycjach.
Rafał L.