Wielka przecena Gucci i innych towarów luksusowych

Czy już czas biec do sklepu by kupić sobie nowe buty Louis Vuitton i butelkę Dom Pérignon by świętować zyski z inwestycji? W moim przypadku nie był by to najrozsądniejszy zakup, ale na akcje produkujących go firm patrzę już dużo przychylniej. Czy jesteśmy świadkami świetnej okazji inwestycyjnej? Zapraszam do krótkiej analizy.

Wielki chiński spadek

W ostatni czwartek na większości giełd zostały zanotowane bardzo duże spadki cen akcji firm kojarzonych z dobrami luksusowymi. Prada, Burberry, Hermes, Kering, Bottega Venta oraz setki im podobnych firm zostały przecenione nawet na 15% w ciągu jednego dnia, tworząc ogromną pionową świece w dół na setkach wykresów.

Wszystkie te spadki zostały spowodowane informacją z państwa środka, gdzie komunistyczny rząd poinformował o nowym planie zrównoważenia dochodu obywateli. Co prawdopodobnie oznacza cios za pomocą nowych obciążeń w najlepiej zarabiających, naturalnych konsumentów ekskluzywnych produktów.

Chaos spowodowany kombinacją plotek wywołał panikę wśród dużej grupy inwestorów powodując serie wyprzedaży. Największe spadki zostały odnotowane na giełdzie w Szanghaju i Paryżu obniżając zauważalnie tamtejsze indeksy.

Wzrost cen nieunikniony?

Czy wyprzedaż ta będzie kontynuowana? Według mnie nie, a jest to spowodowane kilkoma powodami.

  • Spadek ten został został wywołany paniką po zapowiedzi nowego prawa, klasyczny pokaz niepewności rynkowej wywołującej panikę.
  • Firmy funkcjonują identycznie jak do tej pory, żadne wydarzenia/wypadki nie wpłynęły bezpośrednio na ich funkcjonowanie.
  • Mimo tego, że Chiny są jednym z największych rynków zbytu, nie jest to jedyny klient w regionie. Wiele azjatyckich państw jak Indie, Wietnam czy Indonezja szybko się bogacą, stając się kolejnymi ogromnymi odbiorcami luksusowych dóbr.

To trzy powody na szybko, dlaczego ten spadek jest dla mnie tylko chwilowy. I penie po pewnym okresie trendu bocznego lub jeszcze niewielkich spadków, ceny powinny odpić do poziomów sprzed ataku paniki inwestorów.

inwestycja w firmy luxury
Inwestycja w firmy z segmentu luxury.

Moje zakupy

Po prześledzeniu sytuacji rynkowej zdecydowałem się na zakup 3 akcji do zbudowania pozycji, opartej na tej małej wyprzedaży. Mój wybór padł na trzy poniższe walory:
– Kering SA (m.in. Gucci)
– Hermes International
– LVMH (Louis Vuitton)

Niestety nawet najtańsza z tych trzech akcji mimo przeceny kosztowała ponad 600$. Więc były one dla mnie stanowczo zbyt drogie do bezpośredniego zakupu. Dlatego postanowiłem ominąć ten problem za pomocą kontraktów CFD, mają one liczne wady, ale ich największą zaletą jest możliwość zakupu części akcji. Dzięki temu zabiegowi udało mi się zainwestować po 100$ w każdą z tych spółek (czyli prawie 1200 PLN).

Na ten moment plan wyjścia z pozycji ustaliłem na powrót ceny akcji do ich wartości sprzed tej przeceny. Lecz strategia ta może ulec zmianie wraz z rozwojem sytuacji. Ciekawe czy moje predykacje okażą się poprawne, trzymajcie za mnie kciuki.

Artykuł nie jest poradą inwestycyjną, tylko opisem moich przemyśleń i inwestycji. Nie sugeruj się nim, inwestuje własne pieniądze na własną odpowiedzialność.

Pozdrawiam
Rafał Leszek